IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Kuźnia Wilkomira

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Puszcza
Admin
Puszcza
Admin


Wiek Przedwieczna.
Liczba postów 135

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimeCzw Sty 08, 2015 10:48 pm

Kuźnia Wilkomira U3S8mXL
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal


Wiek 19
Liczba postów 37

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimeCzw Sty 08, 2015 11:20 pm

To był ładny dzień. Na taki się przynajmniej zapowiadał. Szkoda, że poprzedzała go kolejna słabo przespana noc. Nie wiedział co się z nim dzieje. Nigdy nie miał takich problemów. Aż tu nagle kilka tygodni temu po śmierci ojca zaczęło się. No trudno, trzeba to przezwyciężyć. Zwlekł się z łóżka bladym świtem nie mogąc w nim dłużej wyleżeć. Przemył twarz w balii z wodą i ubrał się starając się przy tym nie zbudzić rodzeństwa i matki. Szkoda by ich budzić tak wcześnie. Wyszedł z domu i przeszedł do piwniczki. Otworzył drzwi i wszedł do środka wzdrygając się od chłodu tam panującego. Zgarnął trochę różnych rzeczy do jedzenia po czym wrócił do domu by zrobić sobie i reszcie rodziny śniadanie. Po zjedzeniu wyszedł z domu i skierował się na obchód wioski. Obszedł ją zaglądając w różne miejsca wioski. Robił to właściwie bo nie wiedział do końca co ze sobą zrobić. Przechodząc obok bramy podszedł do strażnika stojącego na warcie. Ewidentnie walczył ze snem i słabo mu to szło. Poklepał go po ramieniu licząc na to, że trochę się rozbudzi po czym poszedł dalej. W końcu dotarł do swojej kuźni. Miejsca gdzie spędził wiele czasu jako dziecko i gdzie spędza go też nie mało obecnie. Popatrzył po wnętrzu, trochę zabałaganionym i wiedział już czym zajmie się tego ranka. Następne 3 godziny sprzątał pomieszczenie czy może raczej udawał sam przed sobą, że coś robi, bo roboty nie było wiele. Ostatecznie, widząc, że ludzie już powstawali zaczął rozpalać w piecu, by niedługo potem wziąć się do pracy. W kącie miał mały stos narzędzi które wymagały naprawy. Na tym zajęciu minął mu czas do południa.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t63-wilkomir-z-domu-buk
Vesna
Akuszerka
Vesna
Akuszerka


Wiek 19 wiosen
Liczba postów 22

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimePią Sty 09, 2015 3:40 pm

W nocy, kiedy co niektórzy nie mogą zmrużyć oka, inni nie mają z tym najmniejszych problemów i smacznie zasypiają, aby obudzić się dopiero wraz z brzaskiem. Bądź nieco później. Vesna przywykła, aby zrywać się z siennika jeszcze nim kury zapieją. Dziś jednak wyjątkowo przespała pierwsze, nieśmiały próby zajrzenia przez okna promieni słońca, aby otworzyć oczy dopiero, kiedy to w pełni gościło na niebie. Imisława ze zrozumieniem podeszła do córy, która wróciła o nieludzko później godzinie, radząc sobie samej w podstawowych, porannych czynnościach. Kiedy więc przemyła twarz wodą, ubrała się i splotła rude pukle w warkocz, dołączyła do matki na śniadanie, długo opowiadając o przypadku Godzisławy, której to rosła córka nie chciała od razu opuścić matczynego łona.
Została z Imisławą nieco dłużej, niż miała to w planach, aby pomóc zagnieść ciasto, po czym zebrała się w końcu z zamiarem dostarczenia ziół na napar dla maluchów cierpiących na kolki. Idąc za radą Mówiącej, gdyż na problem ten uskarżała się nie jedna kobieta, polecała podawać obfite ilości zaparzonych herbat ziołowych.
Ledwo wyszła z izby, uszła kilka kroków, a już stare psisko wyczuło kto się zbliża i dołączył do niej wesoło szczekając. Po drodze pogonił kilka dzieciaków, starszej pani prawie wpadł pod nogi i oczywiście musiał powarczeć na kocury sąsiadów. Szedł z Vesną do końca w jedną stronę, jak i w powrotną, tyle że później zniknął gdzieś między chatami, najwyraźniej czymś niezwykle zaabsorbowany.
To naturalne, że przechodziła obok kuźni, z której dobiegały odgłosy kutego metalu. Nie miała w zwyczaju przeszkadzać Wilkomirowi w pracy, ale... Dlaczego by nie zrobić małego wyjątku od reguł? Wolniejszym krokiem, prawie że na paluszkach, weszła w głąb pomieszczenia, nie specjalnie przejmując się osmolonym otoczeniem i gorącem, które buchało z nagrzanych kruszców.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t68-vesna-z-domu-kuna#95
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal


Wiek 19
Liczba postów 37

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimePią Sty 09, 2015 4:22 pm

Uderzał raz za razem w rozgrzany kawałek żelaza łącząc ze sobą połamane elementy połamanego sierpa. Łup, łup, łup. Iskry leciały dokoła niewielkiego kowadła, spadając na podłogę i gasnąć po chwili. Spojrzał krytycznym okiem na złączenie. Jeszcze kilka minut i powinno być dobrze - pomyślał i wsadził sierp z powrotem do ognia by podgrzać je jeszcze. Odwrócił się na chwilę by ogarnąć miejsce pracy i dopiero dojrzał stojącą kilka kroków od niego Vesnę. Uśmiech od razu zagościł mu na twarzy, a wewnątrz zrobiło się lżej. Wytarł osmolone dłonie w fartuch na tyle na ile mógł i podszedł do dziewczyny, by się przywitać. Jeśli nie robiła nic by temu zaradzić, ujął delikatnie jej twarz w dłonie i pocałował ją w usta. Jako dodatkowy element powitania rozsmarował trochę sadzy z palców na jej policzkach.
- Miło Cię widzieć Ves. Człowiek od razu zapomina od zmęczeniu widząc Cię.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t63-wilkomir-z-domu-buk
Vesna
Akuszerka
Vesna
Akuszerka


Wiek 19 wiosen
Liczba postów 22

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimePią Sty 09, 2015 4:59 pm

To nie tak, że Ves zamierzała się skradać na paluszkach cichutko niczym lis. Właściwie zaraz po tym, jak zbliżyła się na tyle, aby dostrzec lecące na posadzkę iskry, zamierzała się odezwać, tyle że rytmiczne uderzenie młota wygrywało o dziwo dość przyjemną sekwencje gamy dźwięków, które same z siebie prosiły się, aby im nie przeszkadzać. W pierwszej chwili więc rozejrzała się po bądź co bądź dobrze sobie znanej kuźni, dostrzegając kilka obiektów czekający na swoją kolej. Pogoda dopisywała, ludzie wychodzili w pole, nic więc dziwnego, że zależało im, aby mieć czym na nim pracować.
Drgnęła, czując się z początku jak przyłapane na wyjadaniu słodkości dziecko, choć przecież nic niestosownego nie uczyniła. Być może dla postronnych wyglądała jak ktoś, kto aż nazbyt nachalnie przygląda się ludzkiej pracy zamiast samemu zrobić coś pożytecznego, aczkolwiek miała co nieco na swoją obronę. Z uśmiechem zwróciła się ku Wilkomirowi, nawet nie oponując przed tym, aby pozwolić się pocałować na dzień dobry. Oddała całus, przytulając również policzek do jego dłoni. To nic, że stał się jeszcze bardziej osmolony. Wystarczy odpowiednio później odpowiednio długo szorować go wodą, nieprawdaż?
- Nie przeszkadzam, mmm? A przynajmniej nie aż tak bardzo?
Dopytywała się, mrużąc te jasnobłękitne oczy, które z kolei przez dłuższa chwilę nie odrywały się od twarzy mężczyzny. Wielce prawdopodobne, że sam sobie nie zdawał sprawy, jak bardzo zmęczenie odmalowało się na niej.
- Nie mów tylko, że zamierzasz się rozchorować przed zbliżającym się świętem?
Wspięła się na palce, przykładając swoją jak zawsze ciepłą dłoń do jego czoła.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t68-vesna-z-domu-kuna#95
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal


Wiek 19
Liczba postów 37

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimePią Sty 09, 2015 5:19 pm

- Ty nigdy nie przeszkadzasz. Przecież wiesz.
Patrzył przez chwilę w jej oczy nie chcąc odrywać od nich wzroku. Nigdy nie chciał, przez co musiał się zawsze do tego zmuszać. Tak było i tam razem, choć teraz wyjątkowo drastyczne. Nagle szeroko otworzył oczy i odskoczył od dziewczyny w stronę pieca porywając stamtąd grzejący się sierp który przybrał już koloru jasno pomarańczowego. Położył go na kowadle, wziął młot do ręki i uderzył w niego kilka razy po czym odetchnął.
- W ostatniej chwili - mruknął - Czemu miałbym się rozchorować? Czuję się bardzo dobrze - kontynuował rozmowę jakby nigdy nic, waląc o rozgrzany metal pomiędzy kolejnymi słowami. Co chwila zerkał na dziewczynę uśmiechając się do niej.

Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t63-wilkomir-z-domu-buk
Vesna
Akuszerka
Vesna
Akuszerka


Wiek 19 wiosen
Liczba postów 22

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimePią Sty 09, 2015 7:54 pm

- Och, zawsze tak mówisz!
Wywróciła oczyma, będąc może aż do przesady skromną. I choć Ves nie była dziewczyną szybko się peszącą, to jednak Wilkomir jak mało kto potrafić pociągnąć za tę delikatną, wrażliwą strunę, przez co o wiele częściej płonęła rumieńcem.
- Wiesz...
Urwała, kiedy ten zerwał się, przypominając sobie o rozgrzanym żelazie. Odsunęła się, obserwując jednym okiem, jak dopada do narzędzia i od razu kuje, póki rozgrzany stop był na tyle plastyczny, aby poddać się obróbce. Pozwoliła sobie na to, aby zbliżyć się, niemalże zaglądając Wilkomirowi przez ramię na to, co tworzył. Bo wydawałoby się, że nie była to rzecz wielce interesują, ale sama Ves postawiona na jego miejscu raz, że nie miałaby siły w ogóle dźwignąć młotka, a dwa kompletnie nie wiedziałaby jak bić, aby wyszło to, co widziała oczyma wyobraźni.
- No dobrze. Powiedzmy, że Ci wierzę. I że w przeciągu jednej fazy księżyca nie usłyszę, iż jakieś choróbsko Cię zatrzymało w łożu. Ale skoro nie choroba, to... martwisz się czymś? Chyba te słodkie urwisty nie przysparzają Ci problemów?
Przesunęła palcami po jego ramieniu w chwili, w której nie dźwigał młota. Był głową swego domu od niedawna. Domyślała się, jak wiele wysiłku i cierpliwości musiało go to kosztować, tym bardziej, że miał skore do figli młodsze rodzeństwo.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t68-vesna-z-domu-kuna#95
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal


Wiek 19
Liczba postów 37

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimePią Sty 09, 2015 8:31 pm

Gdy Ves go dotknęła przeszył go przyjemny dreszcz. Zapomniał na chwilę o sierpie, braku snu i innych zmartwieniach, większych lub mniejszych. Westchnął ciężko i odwrócił się do dziewczyny. Wzrok ma lekko spuszczony. Powodem może być zmęczenie, choć równie dobrze może to być chęć zerknięcia na biust dziewczyny. Ciężko stwierdzić.
- To nic takiego. Po prostu od jakiegoś czasu gorzej sypiam. To wszystko. Dzieciaki to najmniejszy mój problem. Mysław nie zachowuje się specjalnie inaczej niż ja w jego wieku, a Dobruśkę i tę jej chęć bycia strażnikiem Topieli jak mężczyźni trzymam póki co na miejscu. Jak widzisz nic niepokojącego się nie dzieje.
Ponownie się schylił i pocałował dziewczynę po czym z powrotem wrócił do kucia. Wypadałoby żeby chociaż ten jeden sierp skończył przed obiadem.  
- A co porabiają twoje dzieciaki? Rzadko Cię widuję bez nich ku mojemu nieszczęściu - uśmiechną się pod nosem.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t63-wilkomir-z-domu-buk
Vesna
Akuszerka
Vesna
Akuszerka


Wiek 19 wiosen
Liczba postów 22

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimePią Sty 09, 2015 9:26 pm

Na chwile się zapomniała. Pozwoliła, aby jej drobne palce, których dotyk był właściwie ledwo wyczuwalny przez materiał i jednocześnie spotęgowany świadomością jej bliskości, nakreśliły rys mięśni, po czym uciekły na barki. Aż chciałoby się pokusić o stwierdzenie, że ktoś tutaj idealnie zadbałby o małe odprężenie po dniu ciężkiej pracy, choć ciężko powiedzieć czy patrzenie się w pewne miejsce i brak krycia się z tym sprzyja wynegocjowaniu małej przyjemności.
- Tylko gorzej sypiasz? Wyglądasz, jakbyś poduszka Cię gryzła i przez to nie spałeś od dobrych dwóch nocy... Cóż. Nie uważasz, że kiedyś wyrośnie z takich swoich marzeń? Jakby na to nie patrzeć dorastała mając tylko was, ciężko więc, aby rwała się do szycia czy pieczenia, skoro Wy pewnie sami bawiliście się drewnianymi mieczami.
Z cichym westchnieniem oderwała się od jego ust i dla pewności, bo przecież nie powie jej wprost jak bardzo rozprasza kowala przy pracy, odeszła na kilka kroków, aby porozkładać ciepnięte na stół sztućce, układając je niemalże w idealnie równym rządku. Matka zadbała, aby Vesna została wyczulona na punkcie porządku, stąd te niekiedy wręcz pedantyczne zapędy.
- Te urwisy pewnie krzątają się pod nogami kupców, dużo ich ściągnęło jak co roku. Nie wrócą przed obiadem, a i później wątpię, aby chciały słuchać bajek bądź opowieści, skoro maja komu przeszkadzać. A co? Chciałeś coś zasugerować?
Podniosła jedną z ręcznie zdobionych łyżek tak, aby w świetle przyjrzeć się ogromowi pracy włożonemu w te łączenia bluszczu.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t68-vesna-z-domu-kuna#95
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal


Wiek 19
Liczba postów 37

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimePią Sty 09, 2015 9:52 pm

- Żeby tylko dwie noce - mruknął pod nosem ledwie słyszalnie.
- Sądzę, że jeśli wpadnie w oko chłopakowi o charakterze równie silnym jak jej, to może jej to wyperswaduje. Najwyższa pora, ma już przecież 16 lat.
Westchnął i wziął się z powrotem za naprawę sierpa.
- Jeszcze kilka uderzeń i koniec - zaczął mruczeć pod nosem i walić w metal z większym zapałem niż dotąd.
Pół minuty później spojrzał na zaokrąglony kawałek żelaza oglądając go krytycznie, po czym zanurzył w wiadrze z wodą studząc go.
- Teraz tylko założyć rączkę i zaostrzyć i można nim pracować - znowu mruknął jakby do nikogo po czym rozejrzał się szukając wzrokiem Vesny, niepewny czy wciąż tu jest.
- Właśnie, wspomniałaś o kupcach. Mam nadzieję, że ta cała zgraja co przyjechała za nimi nie narobi więcej kłopotów niż zwykle. Ten cały Świergot. Obiło mi się o uszy co nieco o nim. Nie zdziwię się jeśli narobi dużych kłopotów.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t63-wilkomir-z-domu-buk
Vesna
Akuszerka
Vesna
Akuszerka


Wiek 19 wiosen
Liczba postów 22

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimeSob Sty 10, 2015 5:28 pm

Czy usłyszała, czy też nie, niech pozostanie jej słodką tajemnicą, aczkolwiek wyraźnie nie spodobała się jej ta niby delikatnie sugestywna zmiana tematu. Domyślała się, że nie chciał ją obarczać swoimi zmartwieniami, tak więc przynajmniej w tej chwili niechętnie zgodziła się już więcej nie pytać.
- Och, mówisz tak, jakbyśmy już dawno powinni mieć własne maluchy, z kolei Twoja nie aż tak bardzo młodsza siostra oddać pukiel jakiemuś wybrankowi...
Wzniosła oczy ku niebu. Jakoś nie potrafiła sobie wyobrazić małej, lubiącej burzyć stary porządek Dobrawy, która potulnie przyjmuje na swoje barki rolę małżonki i co się z tym łączyło niebawem matki. Nie oznaczało to jednak, że Wilkomir nie miał racji, choć sama mu jej na głos nie przyznała. Woląc za wiele nie przestawiać w jego własnym, małym królestwie, odłożyła sztućce na miejsce. Musiała być to stara, niezwykle cenna dla właścicieli zastawa rodowa. Może nie do końca praktyczna, aczkolwiek umiała sobie wyobrazić kogoś, kto nie potrafiłby się z nią rozstawać.
- Będziesz dziś go zwracał?
Wciąż tu była, stojąc oparta o czysty kawałek stołu; nie zniknęła niczym mara, która odchodziła nim na dobre rozpoczął się dzień.
- Ta cała zgraja, jak to ich nazwałeś, na pewno będzie się bawić w swoim gronie jak co ładniejszy wieczór, nie bardzo przejmując się tym, co się dzieje w Topieli. Co najwyżej będą szukać... kompana do kieliszka. I ten cały Ten Świergot? O czymś nie słyszałam?
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t68-vesna-z-domu-kuna#95
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal


Wiek 19
Liczba postów 37

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimeSob Sty 10, 2015 5:57 pm

Westchnął ciężko.
- Sam nie wiem o co mi chodzi. To pewnie ze zmęczenia. Wyobrażam sobie, że jeśli mielibyśmy swoje maleństwo to już chyba całkiem przestałbym spać. Może lepiej nie.

Podszedł do półki i wziął z niej osełkę po czym siadł na zydelku i zaczął ostrzyć krawędź sierpa.
- Obiecałem Keirze z sierpów, że go dzisiaj skończę. Złamała go kilka dni temu, a mówi, że go potrzebuje.
Zerknął kątem oka na Ves zauważając, że przygląda się zastawie.
- Wyobraź sobie, że znalazłem to po zeszłorocznym Heri w pobliżu miejsca gdzie rozbijali się kupcy. Chyba któryś to zgubił. Wziąłem i tak leżało w którejś skrzyni nim to wyjąłem wczoraj. Może spróbuję zrobić podobne. Ciekawe czy jakiś kupiec byłby czymś takim zainteresowany. A co do Świergota to rozmawiałem z kupcami. Jeden z nich wspomniał, że ktoś taki ma się pojawić i by na niego uważać. Więcej nie powiedział, bo sam niewiele więcej wiedział. Ale jakby ktoś Ci się tak przedstawił to uważaj na niego. Lepiej nie ryzykować.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t63-wilkomir-z-domu-buk
Vesna
Akuszerka
Vesna
Akuszerka


Wiek 19 wiosen
Liczba postów 22

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimeSob Sty 10, 2015 6:11 pm

To pewnie ze zmęczenia. Dlaczego zawsze musiał postawić na swoim? Czy nie mógł choć raz wziąć sobie do serca czyjąś bądź co bądź serdeczną? Ves cicho westchnęła.
- W takim wypadku skończysz go i przejdziemy się oboje do Sierpów, aby go oddać, po czym zamiast siedzieć do zmierzchu w kuźni, możesz ze mną nazrywać świeżej mięty do zasuszenia. Wyjdź stąd gdzieś Wilkomirze. Chociaż na jeden dzień. Siedzisz tutaj zawsze od świtu z młotem w ręku, może przez to ciężko Ci później zasnąć? Jutro Ci pomogę na tyle, na ile mogę, a chociaż dzisiaj oderwiesz się od monotonii.
Już abstrahując od tego, że oboje mieliby ciche przyzwolenie, aby spędzić cały dzień ze sobą, to chociaż dla własnego zdrowia powinien zgodzić się na to, by oderwać się od rutyny. Bo kiedy ostatnio zrobił coś tylko i wyłącznie dla siebie, co nie było podszyte zobowiązaniami kowala lub Radnego, głowy Buków? Uśmiechnęła się pod nosem, słuchając jego opowieści.
- Jest piękna, ale ma bardzo skomplikowane zdobienie. Gdybyś zdołał je odtworzyć, na pewno nie jeden kupiec się tym zainteresuje. W końcu mało kto ma tyle cierpliwości, aby siedzieć na zadzie i od zmierzchu do świtu dziergać w rozgrzanym metalu.
Kiedy skończył ostrzyc, ale wciąż siedział jeszcze na zydlu, pochyliła się w jego stronę, tak że nos mógłby się spokojnie ocierać o jego nos, zawczasu pokonując odległość, która ich od siebie dzieliła kilkoma, tanecznymi krokami.
- To chyba nie były życzenia dobrej zabawy, bo sam nie zamierzasz się pokazać na tańcach w czasie Heri?
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t68-vesna-z-domu-kuna#95
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal


Wiek 19
Liczba postów 37

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimeSob Sty 10, 2015 6:32 pm

Uśmiechnął się szczerze na propozycję Vesny. Może ma rację. Może rzeczywiście za dużo pracuje i nic nie myśli o sobie?
- Skoro tak sobie życzysz. Moglibyśmy też poszukać pereł nad jeziorem. Może jeszcze wszystkie nie zniknęły o ile jakieś Puszcza podarowała wiosce w ostatnich dniach. Kupcy zawsze je chętnie biorą za swoje towary.
Uśmiechnął się do swoich myśli o dniu spędzonym z ukochaną. Wydaje się to o wiele lepszy pomysł niż walenie młotem w rozgrzane żelazo. W końcu jemu też się należy odpoczynek.
Gdy dziewczyna zbliżył swoją twarz do jego popatrzył jej głęboko w oczy czując jak odpływa. Mógłby patrzeć w nie godzinami.
- Nie sądź, że puszczę Cię samą na Heri. Nie ma mowy - uśmiechną się do Ves i pocałował ją po raz kolejny - Może tam uda mi się trochę zapomnieć o tym wszystkim co mam na głowie.
Spojrzał raz jeszcze w oczy dziewczyny i wrócił do ostrzenia sierpa chcąc skończyć to jak najszybciej. Miał już przecież ciekawsze plany na ten dzień.
- Dziesięć minut i będzie gotowy.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t63-wilkomir-z-domu-buk
Vesna
Akuszerka
Vesna
Akuszerka


Wiek 19 wiosen
Liczba postów 22

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimeSob Sty 10, 2015 9:58 pm

Ceniła sobie jego pracowitość. Topiel również. Ale nie mozna zapominać o sobie, nawet kiedy bierze się odpowiedzialność za wioskę. Do ilu to ludzi starszych i burkliwych krzywił się będąc szczeniakiem? Chciał stać się tak zgorzkniały jak oni?
Rozpromieniła się, kiedy wspomniał o jeziorze i o perłach. Jedną, jadowiciezieloną, którą jej podarował przet laty, wciąż trzymała w puzderku. Bywała sentymentalna.
- Podoba mi się ten pomysł. Przyjemnie będzie zanurzyć nogi w wodzie, dzień w końcu parny. A mięty możemy nazrywać nawet po ciemku, więc tym bardziej.
Pocałunek zdusił jej dźwięczny śmiech. Och, przecież nic nie insynuowała!
- Naprawdę? A już liczyłam, że uda mi się zatańczyć z jakimś... miłym handlarzem.
Komuś tu zdarzało się ładnie uśmiechać do panien, które naturalnie zwracały swoje oczęta na najmłodszego z Rady Topieli, Ves w swojej zadziorności zdarzało się odgryzać jakimś niewinnym porównaniem. Ucałowała jego nosek, który na pewno zmarszczył niezadowolony, aby zbyt bardzo nie brał sobie do siebie jej słów.
- Oboje wiemy, że w czasie Heri nie ma mowy o rozpamiętywaniu zmartwień. Usłyszysz muzykę i od razu zapomnisz.
Rozmarzyła się, oczyma wyobraźni widząc już stosy, które płonąc pozostawiały łunę na niebie rozświetlającą Topiel i widoczną z daleka. Zerknęła na Wilkomira, który wrócił do przerwanej pracy.
- Nie będę Ci więc przeszkadzać.
Wyszeptała wprost na jego ucho. Czyżby?
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t68-vesna-z-domu-kuna#95
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal


Wiek 19
Liczba postów 37

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimeSob Sty 10, 2015 10:40 pm

- A czy ty mi kiedyś przeszkadzałaś? - zapytał zdziwiony - Nie przypominam sobie.
Ostrzenie sierpa i nałożenie drewnianej rękojeści zajęło troszkę więcej czasu niż zakładał, ale nie chciał oddać sierpa tępego lub ledwo naostrzonego. Po piętnastu minutach jednak skończył pracę, odłożył narzędzia, wziął do ręki kawałek brudnego materiału leżącego na szafce i sprawdził na nim ostrość sierpa. Wydawał się zadowalająco ostry.
- Gotowe - stwierdził i odłożył go na blat stołu.
Podszedł do paleniska by go zagasić. Po tym zdjął z siebie fartuch, koszulę do pracy w kuźni i poszedł do pomieszczenia obok obmyć się wodą z miski połączonej z mydłem. Po chwili wrócił ubrany w świeżą koszulę (a przynajmniej świeższą niż ta robocza) i gotowy do wyjścia.
- Możemy iść - zabrał sierp wsadzając go za pasek, objął dziewczynę w pasie i wyszedł z nią z kuźni zamykając za sobą drzwi. Odetchnął głęboko. Wydawał się być o wiele bardziej zadowolony niż w środku. I tak jakby zmęczenie znikło. Ruszył powolnym krokiem w stronę domu Keiry.
- Mam ochotę popływać w jeziorze, nie wiem jak ty - powiedział do dziewczyny.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t63-wilkomir-z-domu-buk
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal
Wilkomir
Rada Topieli || Kowal


Wiek 19
Liczba postów 37

Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitimeSob Sty 10, 2015 10:48 pm

W kuźni nie ma nikogo.
Powrót do góry Go down
https://topiel.forumpolish.com/t63-wilkomir-z-domu-buk
Sponsored content




Kuźnia Wilkomira Empty
PisanieTemat: Re: Kuźnia Wilkomira   Kuźnia Wilkomira I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

Kuźnia Wilkomira

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Dom Wilkomira, Dobrawy oraz ich rodziny

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 ::  :: Topiel-