Co można powiedzieć o tej dziewce? Jest wysoka jak na swój wiek, rówieśniczki przerasta o głowę a i kilku chłopców z wioski wyprzeda w wzroście. Mówią, że wdała się w ojca. Trochę za szerokie ramiona psują harmonię dziewczęcego ciała, widać natura poskąpiła jej kobiecych kształtów widząc w niej kolejnego syna dla Tomiły i Pomira nie zaś dorodną córę. I faktycznie, najczęściej nawet nosi się jak chłopak do czego przywykli już mieszkańcy w końcu i kobiety czasem przywdziewały wełniane nogawice gdy trzeba było pomóc w sadzie. Mimo wieku bliskiego dorosłości wciąż ma dziecięce rysy twarzy co kłóci się wyraźnie z wiecznie zmarszczonym czołem oraz policzkami przybrudzonymi błotem. Jest utrapieniem dla starszego brata i matki bo wciąż nie dała się przekonać do porzucenia pomysłu jakim jest pomoc w obronie wioski. Widać nawet, że się do tej roli przygotowuje. Chuda o przyjemnie zarysowanych pod opaloną skórą mięśniach. W jej ruchach widać grację związaną ze znajomością własnego ciała która rozwinęła się wraz z wiecznym bieganiem po polach i wspinaniem na drzewa. Pod prawym kolanem ma bliznę po otwartym złamaniu, spadła z gruszy i starszy brat zaniósł ją wtedy na rękach do Mówiącej. Czasami zdarza jej się utykać na tą nogę, ale to raczej dla zasady niż z faktycznego bólu. Twarz ma całkiem ładną, chociaż najczęściej wykrzywia ją grymas niezadowolenia albo obojętności więc niewielu widuje ją uśmiechniętą. Jasna skóra pokryta warstewką opalenizny, duże zielono-niebieskie oczy i pełne usta. Jej oblicze okala burza brązowych włosów, najczęściej zaplecione w długi warkocz lecz większość kosmków ucieka ze splotów i drażni jej ślepia. Kilku chłopców z wioski się już nawet interesowała Bukówną, lecz te nie wykazuje zainteresowania mężczyznami preferując ganianie po polach za zającami.
Plotki
۞ "Słyszałem czasem o poranku jej krzyki z domu, ponoć od śmierci ojca wciąż śnią jej się koszmary i nawet Mówiąca nie umie nic na nie poradzić."
۞ "Wiecznie ugania się po polach za królikami i zającami, a jakie ładna skórki wyprawia! Ojciec ją tak nauczył z łuku szyć, prawdziwy talent. Byleby do puszczańskich zwierząt nie strzelała."
۞ "Widziałam ja raz jak kąpała się w jeziorze ukryta pośród tataraku, prychała jak kotka gdy wchodziła do wody. I ryby łapała rękami!"
۞ "Powinna przestać zachowywać się jak dziecko, wkrótce będzie dorosła i dostanie własny dom. Zamiast wciąż się włóczyć siadłaby do krosna lub pomogła w polu."
۞ "Dziwnie patrzyła jak przyjeżdżaliśmy szlakiem z Puszczy, jakbyśmy zrobili jej krzywdę. Mówią, że jest szalona jak wszyscy tutaj - oddana Puszczy całym sercem."
۞ "Wszystkie bójki wygrywała jak byliśmy młodsi! Zuch dziewucha, nie to co te bojaźliwe kwoki. Ale nie chciałbym sobie z nią życia układać, trudno ją będzie ujarzmić i już współczuje takiemu co spróbuje!"
Oczywiście jesteś nieusłuchana, prawie jak na co dzień. Idź pisać szczegółową i pamiętaj żeby przypadkiem nie wejść do puszczy przy bieganiu po okolicy! Przykładowa reakcja: Twój brat nakrzyczał na Ciebie za bieganie za blisko lasu.