Niewysoka, w przeciwieństwie do swoich rodaków z Tierre. I wychudzona. Szerokie biodra wskazują na to, że kiedyś miała kobiece kształty. Kiedyś, gdy miała jak zarobić na jadło. Teraz to widać jej żebra, a poszarzała twarz nie ma w sobie nic z dawnego, pyzatego uroku. W dodatku lewy policzek szpeci jej brzydka, czerwonawa blizna. Pomarszczona skóra pod okiem i nieładne ślady na całym policzku. A szkoda, bo kiedyś miała ładną buzię, chyba. Oczy ma duże, zielonkawe. Rzęsy długie, brwi wyraziste. Nos trochę za duży, a usta trochę za małe, ale to nic. Byłoby dobrze, gdyby nie ten policzek. Włosy ma ciemne i w nieładzie. Ubrana w czarną, zniszczoną pelerynę i starą sukienkę. Buty już się jej niemal rozlatują, po długiej podróży.
Plotki
۞ Po co przybyła do Topieli, przybłęda jedna? Dołączyła się do karawany i tak już została, idąc zawsze nieco z tyłu. Nie wiadomo jak zdobywa jedzenie, z taką twarzą, to nawet prostytucją na siebie nie zarobi.
۞ Podobno była kapłanką Su w swych rodzinnych stronach. Pasuje, kobieta w kapturze służąca bogini z zakrytą twarzą...
۞ Co jej się stało w twarz?! Musiała przeżyć jakiś straszny pożar. Ale dziwne, że nie ma blizn nigdzie indziej. Może to zazdrosny kochanek przypalił jej buzię pochodnią?
۞ Kto wie, jak ona się utrzymuje, nieboga? Pewnie niewiele życia, przed nią zostało! Jaka zmizerniała chudzina!
۞ Dla chcącego nic trudnego-podejmuje się najgorszych prac, sama chodzi w podartych szatach ale pięknie wycerowała gacie mężczyzn z karawany handlowej.
۞ Nic dziwnego, że nie używa nazwiska-skoro pochodzi z Wyspy Mew, zdradziłoby kim jest jej ojciec… a ona jest nikim, pewnie się wstydzi rodziny, a może wszystkich straciła?
Cóż może prościej twoją profesję określić jako wędrowca? W każdym razie zapraszam do szczegółowej karty, bardzo mi się podoba to co do tej pory napisałaś. Przykładowa reakcja: Od kilku dni chodzisz głodna, w sakiewce masz tylko kilka asów.