Delikatna osóbka, niczym wiosenny wiaterek przemyka między ludźmi. Stąpa cicho i szybko, niczym płochliwa sarna, uciekająca przed nieostrożnym myśliwym. Przyciąga do siebie wzrok ludzi, ale nie pozostaje przy nich na długo. Już jej nie widać, znika im z oczu, aby po chwili zjawić się w innym miejscu. Jej szczupłe ciało bez problemu mieści się między dwoma mężczyznami, kłócącymi się o jaką głupotę. Na chwilę odwracają ku niej wzrok i już nie pamiętają, o co właściwie toczył się spór. Wydaje się, jakby przechodzące dziewczę zgarnęło ze sobą ich zmartwienia i smutki, zostawiając jedynie to co dobre. Wydaje się, iż jej pełne usta wygięły się w delikatny uśmiech, jednak mogło być to tylko złudzenie. W końcu wypada z tłumu, dłonią wspiera się o ścianę. Jej pierś unosi się szybko, przyciska do niej niewielkie zawiniątko. Drobne dłonie zaciskają się na materiale otulającym przedmiot. Jasne włosy, nieco poczochrane powoli wracają do pierwotnego położenia. Tylko jeden nieposłuszny kosmyk pozostaje na twarzy. W końcu rusza, tym razem spokojnie, nie widać już wcześniejszej energii i pośpiechu. Wydaje się z każdym krokiem bardziej dostojna, pewna siebie. Oddala się od tłumu, zanurza między drewniane budynki. W końcu zasiada na drewnianym stoliku, a wokół niej gromadzą się liczne dzieci. Ich pulchne ręce łapią za kawałki jej sukni, ciągną za włosy, ale nie przeszkadza jej to. Oczy, w kolorze płynnego złota, błyszczą wesoło. Nie przeszkadzają jej te małe urwisy, darzy je zbyt dużą miłością. To właśnie dla nich spieszyła się i trudziła tak bardzo. W końcu odwija zawiniątko, niewielki koszyk pełen owoców w miodzie. Każdy dostał odpowiedni dla siebie przydział, również sama zainteresowana. Przecież jej też coś się od życia należało, a co.
Plotki
۞ „Zachowuje się jakby wszystkie rozumy pozjadała! Nawet do wychowania cudzych dzieci się wtrąca.”// Starsza kobieta z Topieli
۞ „Mówię ci, na pewno wskoczy do łóżka któremuś z handlarzy.” // Kobieta z Topieli
۞ „Sam słyszałem, gadała do ptaków.”// Pijany kupiec
۞ „Ma takie śmieszne znamię na plecach, przypomina księżyc.” // Dziecko z Kun
۞ „Pewnie ucieknie stąd przy pierwszej okazji, za bardzo ją ciągnie do świata.” // Starzec z Topieli
۞ „Coś z nią nie tak, cały czas gapi się w ten las.” // Kupiec
Puszcza Admin
Przedwieczna. 135
Temat: Re: Eileen z domu Kun Wto Sty 06, 2015 3:56 pm
Co tu dużo mówić? Zapraszamy do pisania szczegółowej karty postaci, żadnych zastrzeżeń nie posiadam a pierwsza panna z Topieli zapowiada się naprawdę ciekawie. Mam nadzieje, że Puszcza Cię nie omami i Eileen sięgnie do swych marzeń. Przykładowa reakcja: atak dzikiego zwierzęcia na jedno z dzieci.