Połyskujące w świetle, zwykle rozsypane na ramionach szeroką kaskadą, miedzianorude włosy przywodzą na myśl wylewający się z tygla cenny kruszec, który pod dotykiem dłoni ustępuje płynnie, łaskocząc zmysły delikatnością. Z pozoru łagodna, tchnąca godnością oraz delikatnością twarz ozdabiana jest zwykle lekkim, igrającym uśmiechem na pełnych ustach, których różana barwa często zostaje podkreślana mazidłem. Gładkie niczym mleko w kance, a jednocześnie nie pozbawione wciąż młodzieńczej jędrności ciało wydaje się niezwykle podatne na najmniejsze urazy - jednakże skóra Vesny, przezroczysta, jakby światło przenikało ją na wskroś i rozjaśniało od wewnątrz, nigdy nie ustępowała przed siniakami, które w nielicznych przypadkach mogły być wywołane nieostrożnym upadkiem, zupełnie jakby organizm nie akceptował możliwości zakłócenia harmonijnej urody dziewczyny. Szczupłe, blade palce przywodzą na myśl brzozowe witki, cieniutkie i kruche - w dłoniach Vesny tkwi jednak nieposkromiona siła, napędzana nie tyle fizyczną krzepą, co hartem ducha. Średni wzrost oraz wiotka talia, podkreślana przez na ogół dopasowany materiał, jest atutem równie sporym, co magnetyczne, niezwykłe oczy - całkiem ładne, czasem gniewne i złośliwe, ciekawskie i roześmiane, odważne, bywały także zamyślone, czymś jakby zatroskane, smutne lub błyszczące z niemej ekscytacji.
Plotki
۞ 'Było ich dwie, ale pierwszą dobę po porodzie przeżyła tylko jedna.'
۞ 'Wszędzie lata za nią stary kundel i tylko kury mi straszy!'
۞ 'Matka ją przy sobie trzyma, życia uczy; mówią że chce, aby to ona zasiadła w Radzie po niej. Tylko czy ona taka chętna do usiedzenia w miejscu?'
۞ 'Zawsze bez problemu dzieci pilnowała, kiedym ja na targ musiała lecieć!' 'Albo mnie kosze nosiła, bo już i lata, i ręce nie te.'
۞ 'Syna mi wyciągnęła na świat, proszę spojrzeć jaki duży urósł.'
۞ 'Sama by się w końcu o swoje dzieci postarała, a nie tak tylko o cudze się troszczy. Czas to najwyższy, nieprawdaż? ... No chyba, że ona dzieci mieć nie może! A to Ci dopiero. '
Kruki z Puszczy Mistrz Gry
Przedwieczne 6
Temat: Re: Vesna z domu Kun Sro Sty 07, 2015 6:18 pm
Kra kra kraaaa! Was były dwie, została jedna, nas jest wielu, ale kto wie, ilu zostanie? Witamy w naszych skrrromnych prrrogach akuszerrrkę i zaprrrraszamy do opisania szczegółów o swej osobie. Przykładowa reakcja: zalotnik, który na co dzień wielce Ci się podoba, próbuje odciągnąć Cię od opieki nad maluchami.